Myśli z Izajasza 40:
Ludzie są trawą.
Słowo Pana trwa na wieki.
Bóg jest wszechmocny, włada.
Nikt nie poucza Boga.
On ma rozum.
On zna właściwą drogę.
On wszystko wie.
Wszystkie narody są jak kropla w wiadrze w oczach Boga.
Bóg nie jest podobny do bałwanów.
Bóg jest stwórcą świata.
Bóg jest święty.
Bogiem wiecznym jest Pan.
On się nie męczy.
Niezgłębiona jest Jego mądrość.
Zmęczonemu daje siłę.
Bezsilnemu udziela obficie mocy.
Ci, którzy ufają Panu, nabierają nowych sił.
Wzbijają się w górę jak orły.
Biegną, a nie mdleją.
Idą, a nie ustają.
Życie w stanie ciągłego przeciążenia może być niebezpieczne, ponieważ może wywoływać uczucie pustki, wyczerpania, przemęczenia i wyjałowienia, niszczy relacje z ludźmi, zabiera siły psychiczne i fizyczne, może prowadzić do depresji i uzależnień, zabija radość z życia.
Nadzieja jest niezbędna dla wszystkich obciążonych, sfrustrowanych, pełnych napięcia i presji ludzi. Czym jest nadzieja? Najprościej mówiąc: jest to ufne oczekiwanie czegoś dobrego. Nadzieja wypływa z naszego poznania Boga i pewności, że On jest gotowy do spotkania z nami niezależnie od okoliczności w jakich się znajdujemy.
Świadomość Bożej miłości rodzi poczucie, że Bóg ma dobry plan dla naszego życia i że potrafi obrócić najbardziej beznadziejną sytuację ku dobremu.
W 2Kor.1,3-11 Paweł opisuje trudne próby przez jakie przechodził i związane z nimi uczucia. Obawiał się o swoje życie, był obciążony ponad siły, doświadczył wielu bolesnych przeżyć. Odczuwał cierpienie, obciążenie, bezsilność, zwątpienie i jednocześnie ufał Bogu. Źródłem nadziei Pawła był sam Bóg.
"Doprawdy byliśmy już całkowicie pewni tego, że śmierć nasza jest postanowiona, abyśmy nie na sobie samych polegali, ale na Bogu, który wzbudza umarłych, który z tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci nas wyrwał i wyrwie; w Nim też nadzieję pokładamy, że i nadal wyrywać będzie." 2Kor.1, 9-10
Nadzieja pozwala odnajdywać sens w sytuacjach, w których trudno go dostrzec. Nadzieja pomaga powstawać po kolejnym upadku. Nadzieja przynosi radość, że to, co nadchodzi będzie dobre dla nas. Nadzieja daje siłę, by wierzyć, że zmiana jest możliwa, by oczekiwać na dobre rzeczy, mimo że długo nie nadchodzą. Nadzieja pomaga walczyć z trudnościami i słabościami. Nadzieja wzmacnia w wierze i miłości do Boga. Nadzieja daje pewność, że Bóg czuwa nad naszym życiem i troszczy się o nas.
Naszą nadzieję wzmacnia wiara w Boże obietnice, miłość do Boga i zaufanie do Niego, czytanie Słowa i modlitwa.
W czym pokładasz swoją nadzieję?
"A Bóg nadziei niechaj was napełni wszelką radością, abyście obfitowali w nadzieję, przez Ducha Świętego." Rzym.15,13
Podoba mi się Twój post. Dla mnie kluczowym momentem w życiu było przyznanie się przed Bogiem i przed samym sobą, że sam z siebie nie jestem zdolny do niczego dobrego i tylko Łaska Pana może we mnie czynić wielkie dzieła. To daje mi nadzieję na każdy czas i pozwala mi bardziej świadomie mówić: "bądź wola Twoja". Pamiętam, że tamtego dnia przeżyłem w życiu bardzo ciężki zawód, i po długim czasie modlitwy postanowiłem... podziękować za niego Bogu. To było bardzo trudne, ale przełomowe. Dziękowałem Bogu za to, że nic co planowałem nie udało mi się i za to jak bardzo boli mnie serce, za swoje łzy i cierpienie. Dziękowałem pełen ufności, że On ma w tym wszystkim swój plan, dużo lepszy od mojego. Spokój jaki mnie potem nagle opanował trudno opisać. Od tego czasu moja nadzieja jest silniejsza niż kiedykolwiek.
OdpowiedzUsuńŁadnie piszesz, zapraszam do siebie:
frikus.blogspot.com
Dziękuję, że podzieliłeś się swoimi przeżyciami. Z własnego doświadczenia wiem, że dziękowanie Bogu za wszystko nie jest łatwe, ale zawsze przynosi błogosławieństwo i przemienia nasze serce. Cieszę się, że Twoja nadzieja w Panu wzrasta i umacnia się. Dziękuję za zaproszenie na bloga. Niech dobry Bóg nadal obficie błogosławi Cię nadzieją.
OdpowiedzUsuń